poniedziałek, 3 czerwca 2013

Ślubnie w malinach z arbuzami ...

Same pyszności, bo jak to ślub bez owoców ;)
Zaproszenia na ślub Agi i Grześka,
w dwóch wersjach kolorystycznych. 
Wnętrze pokazywałam jakiś czas temu
w tym poście.



Zaproszenie po lewej, zgłaszam na wyzwanie #13 sklepu Artimeno



7 komentarzy:

  1. A dziękuję, starałam się jak mogłam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i eleganckie, ta koroneczka (chyba nożyczkami wycięta) dodaje uroku:) Dziękuję za udział w wyzwaniu, DT Artimeno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wygranej na blogu sklepu Ewa!
    Z ciekawości zajrzałam... ciekawy blog- będę tu zaglądać!
    Pozdrawiam MontanA

    OdpowiedzUsuń
  4. OriBella, jak najbardziej wycinane nożyczkami :) w środku jest jeszcze kieszonka z taką falbanką :) Dużo pracy, ręce bolą, ale daje to efekt :)
    Dziękuję za miłe słowa

    OdpowiedzUsuń
  5. MontanA, zapraszam do zaglądania i komentowania :) A jaka wygrana? Bo nic mi nie wiadomo. Idę sprawdzić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne zaproszenia :-)

    dziękuję za udział w naszym wyzwaniu
    pozdrawiam ciepło
    hania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)