poniedziałek, 3 września 2012

Urodzinowy exploding box, czyli uzupełniam braki i wracam do tworzenia ...

Witam po dłuuuugiej przerwie. Po pierwsze chciałam bardzo podziękować za życzenia, niestety wszystkim razem, bo czas nie pozwala, na dziękowanie każdemu z osobna. Dużo się działo, za dużo by opowiadać. Dziecię me bardzo urosło, za 5 dni skończy rok, miesiąc temu zaczęła chodzić, właściwie to już biega i w tydzień wyszło jej 6 zębów. Maja uwielbia zabierać mamie wszystko co potrzebne do scrapowania, na co tata stwierdził, że przynajmniej nie będzie jej trzeba wszystkiego kupować, hihihi. Scrapowe dziecko rośnie.
A obecnie wygląda tak
"Zabrałam mamie nagrzewnicę i nie oddam"


Zanim urodziła się Maja, zdążyłam zrobić jeszcze kilka rzeczy, z których część została już opublikowana. Po  ogarnięciu się w nowych domowych obowiązkach, wróciłam do scrapowania i powstawały kolejne prace. Zaczęło się od chrzcin Majki, później Boże Narodzeni, przerwa wiosenna i poszło hurtem. Obecnie w kolejce na wykonanie czeka kilka projektów, ale wszystko musi iść wg harmonogramu, bo inaczej się nie wyrobię i nie zrobię czegoś na czas. 

Publikować będę w takiej kolejności, jak wszystko powstawało. Zaczynamy więc od exploding boxu na 50te urodziny pewnego pana. Jak zwykle ostatnim czasem, jest wykonany z papierów UHKowych Blue Cocktail Sklepy Cynamonowe. Ale co poradzić, że Ula ma takie cudne papiery i mam ją na miejscu :D








Na dzisiaj to będzie tyle, właściwie wpis zaczął powstawać wczoraj, bo przed północą. Kolejna aktualizacja zapewne dziś wieczorem, jak dziecko pójdzie spać i nie będzie próbować wyrywać klawiszy z laptopa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :)