... dokładnie 61h
masakra po prostu
przeżyć te kilka minut stresu i mam nadzieję, mieć magistra w kieszeni
i na razie o żadnych studiach nie chce słyszeć
mam nadzieję, że w czwartek o tej porze będę scrapującą panią magister :D
wzięłam się już za album ślubny dla Weroniki i Kamila, miałam zaczekać do obrony, ale nie wytrzymałam :D wczoraj zamiast się uczyć planowałam, wierciłam, wycinałam i kleiłam
dodatkow dziś już zakupiłam papiery na tagi (ecru i bordo), biały żelopis i magica za 3,50zl !!!! zdzierstwo ale byl mi potrzebny a do hurtowni na sikorskiego mialam daleko
na chwilę obecną wyszło z tego coś takiego :D
okładki ze sklejki do pomalowania na biało
plan albumu, strona po stronie, gdzie jaki tekst zostanie umieszczony
projekt ramki na okładce
i sama ramka, bez, nazwijmy to, "wyposażenia" ;)
jak widać na ostatniej fotce tło zostało zmienione na kalkę w takowy wzór
baza albumu będzie oklejona własnoręcznie postarzanym papierem, napisy (teksty piosenek i wiersze o miłości) wydrukowane będą na kalce technicznej, do każdego miejsca na zdjęcie dołączony będzie tag, z możliwością podpisania zdjęcia
album połączony będzie naturalnym sznurkiem
oczywiście końcowe efekty zostaną opublikowane, jak tylko je popełnię :D
a na chwilę obecną muszę posprzątać mój artystyczny nieład i wrócić do nauki
Jak ja się cieszę, że gdy się jeszcze uczyłam nie znalam scrapbookingu ;))
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Aaa tam chwile przed egzaminem nie ma się co uczyć! (jestem przekonana, że egzamin przeżyłaś i obroniłaś się śpiewająco)Widzę, że pomysłów nie brakuje a ręce pełne pracy-to dobrze, bardzo dobrze! Ciekawa jestem efektu końcowego ;D
OdpowiedzUsuń