Candy się posypały ostatnio. Teraz u Mirabeel, a szczegóły znajdziecie tutaj
a także u Oliwiaen
Tworzę tym razem album dla teściowej.
Okładki oczywiście ze sklejki. Najprawdopodobniej tylko polakierowane.
Baza to 15 kartek z bloku do akryli, postarzanych kawą. Tak swoją drogą to ciekawy efekt tego postarzania wyszedł, dzięki suszeniu papieru na suszarce balkonowej na słońcu. Piotrek stwierdził, że wyglądają jak z połączonych desek :)
Zresztą sami zobaczcie
W środku na pewno 28 zdjęć w formacie 9x13. Już zostały wysłane do wydrukowania, odbieram je jutro lub pojutrze. Pod każdym zdjęciem delikatna ramka, tak by wystawała spod zdjęcia jak w albumie dla Weroniki. Nie wiem jeszcze czy będzie prosta, czy będzie jednak wycięty nożyczkami wzorek.
Do tego wydrukowane teksty, pasujące do tematu oczywiście oraz tagi przy zdjęciach z odpowiednimi komentarzami :) Jeszcze się zastanawiam czy wydrukuje teksty na kalce, czy na grubszym papierze po prostu.
Kolory to bordo, delikatny róż i ecru bądź dodatkowo biel, czyli kolorystyka z moich kwiatków i dekoracji weselnych
Planuję zawieźć go teściowej jadąc na wesele, więc muszę skończyć go do 14.
Za chwilę zabieram się za rozplanowanie albumu, czyli co, gdzie i jak ułożone ;)
kartki wyglądają bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńczekamy zatem na album!
:)