W końcu i ja pocięłam mojego cudnego Zakochanego Holmesa :D
Ach jak te papierki się przyjemnie tnie, szarpie, komponuje ze sobą.
Polecam Wam bardzo serdecznie, nie będziecie żałować zakupu
(no chyba, że faktu zakupienia zbyt małej ilości papierów ;) )
Na pierwszy ogień poszedł notes - pamiętnik,
do zapisywania najbardziej osobistych myśli.
A niebawem kolejna porcja Holmesa w akcji :D
świetny notes :) a jak tu weszłam to zorientowałam się, że cię kojarzę ze scrappasion :) i koniecznie rób zdjęcia córeczce, po jakimś czasie się zapomina takie chwile, a przecież to fantastyczna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny notes :) Papierów nie mam, mówisz że polecasz?
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, z czysty sumieniem :D
Usuńśliczny jest ten notes :)
OdpowiedzUsuńVintage i śliczne wykonanie :)
OdpowiedzUsuń